|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 08.02.08, 2:50PM Temat postu: |
|
|
W takim razie brawa za ten zwrot i tak celne użycie go ^^.
Pamiętaj Rillo, że te słowa krytyki są życzliwe, i że serdecznie kibicuję Twoim opowiadaniom - i też na pewno kupiłabym napisaną przez Ciebie powieść, kiedy już ją byś wydała :).
Właśnie wyobrażam sobie posiadłość Ani Gardner. Ciekawe, jaką nosiła nazwę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 08.02.08, 2:53PM Temat postu: |
|
|
Ależ jak najbardziej o tym pamiętam! I ani mi w głowie obrażać się o coś, co służy tylko poprawieniu jakości moich opowiadań ;)
A co do nowego nabytku Gardnerów, to nazwa ta przewinie się jeszcze nie raz w kolejnych odsłonach cyklu ;)
Mam nawet taki pomysł, by połączyć pamiętnik Ani i Gilberta w jeden odcinek - ich przemyślenia wymieniałyby się co jakiś czas. Co o tym sądzicie? ;)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 08.02.08, 2:56PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 09.02.08, 6:36PM Temat postu: |
|
|
Z zachwytem przeczytałam kolejną część, Rillo! Uwielbiam Mateuszka! :D Przeuroczy chłopiec! Umieram z ciekawości, jak potoczą się dalsze losy Ani...i Gilberta również...
Nie wiem czemu, ale jedna myśl w prost nie daje mi spokoju - ciągle stoi mi przed oczami scena, kiedy Maryla w dniu ślubu Ani z Gilbertem, ma odczucie, że błąd z przeszłości, jaki popełniła (chodzi mi o zerwanie z ojcem Gilberta), naprawiła Ani swoim ślubem... Pewnie doszukujecie się związku między jednym a drugim? Po prostu pomyślałam, że byłoby podobnie, gdyby Gilbert miał córkę, która wyszła by za Mateusza... itd. :mrgreen: Nie bierzcie sobie tego do serca! Takie moje luźne skojarzenie :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 09.02.08, 6:48PM Temat postu: |
|
|
Rillo :) Ja także już się nie mogę doczekać dalszych części :!: A może jednak jeszcze nie jest zbyt późno, i Ania jeszcze będzie z Gilbertem :?: A może zacznie żałować tego i umrze w bólu... ;) Pisz szybko dalej :!: :D Jesteś świetną pisarką :!:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 09.02.08, 7:08PM Temat postu: |
|
|
Ależ z Was pochlebcy :!: :lol:
Co do wersji Marigold, początkowo chciałam tak zrobić < jak pewnie zauważyliście, w poprzednim opowiadaniu o Unie i Walterze tak się stało :D>, jednak stwierdziłam, że byłoby za prosto ;) < Rilla uwielbia sobie komplikować życie :P>
Co do kolejnej części, to właśnie się za nią zabieram i przy pomyślnych wiatrach powinnam niedługo ukończyć ;)
Oczywiście, gdyby nie Wasz doping, pierwsza część tego opowiadania w ogóle by się nie pojawiła ;)
Wszystkim pomocnikom ( niezrównana Marigold, która kibicuje mi od samego początku, Monika - moja nowa koleżanka po piórze, oraz Shee - wspaniała korektorka moich wypocin) bardzo dziękuję ;) Jesteście wspaniali!
Dziękuję również wszystkim komentującym i zaglądającym do "Zakurzonego Skoroszytu" ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 09.02.08, 9:09PM Temat postu: |
|
|
Teraz ja powinnam to napisać i napiszę:
[b]Ale z Ciebie pochlebca![/b]
Taka wspaniała nie jestem, czasem doradzę, pomogę, zapytam się o coś. Ale żeby tak słodzić, taka wspaniała nie jestem :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 10.02.08, 8:15AM Temat postu: |
|
|
Ależ ja nie słodzę, tylko szczerze wyrażam swoje zdanie ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 28.02.08, 8:03PM Temat postu: |
|
|
Rillo kochanie, "Z pamiętnika marzycielki" to moim zdaniem najlepsze Twoje prace! Choć pomysł na Anię Gardner z początku mi się nie podobał, teraz wydaje mi się, że jest strzałem w dziesiątkę, jeśli dodamy do tego pamiętnik Gilberta. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział, a koncepcja połączenia pamiętników Ani i Gilberta powoduje u mnie zachwyt! Rilko jesteś WIELKA! Pisz dalej i sprawiaj nam niewypowiedzianą radość!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 28.02.08, 8:21PM Temat postu: |
|
|
Rillo, wiesz, że wielbię [i]papier po którym wodzi Twoje pióro[/i]!!! Jestem tak bardzo ciekawa, co stanie się w kolejnym odcinku, że aż brak słów. Mam nadzieję, że te pomyślnie waitry, o którcyh wspominasz, przywieją nam kolejne Twoje dzieło już wkrótce!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 29.02.08, 7:23AM Temat postu: |
|
|
To miło, że kolejne aniowe opowiadanie spotkało się z takim uznaniem ;)
Gdyby nie okropny brak czasu, którego powodem jest moje przygotowywanie się do matury, to kolejna część już byłaby na forum ;) Póki co, nowy odcinek jest bezpiecznie schowany w mojej wyobraźni ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|