Gra w cytaty

Gość · Wysłany: 13.04.08, 11:18AM Temat postu:

[i]- Jak ci sie tu siedzi? - odezwała się wreszcie (...)
- Całkiem miło - odprarła zaskoczona (...)
- To dobrze - powiedziała ... - to świetny sprawadzian - sprawdzian milczenia. Jeżeli możesz siedzieć z kimś w ciszy przez pół godziny i jest ci "całkiem miło", to znaczy, że możecie zostać przyjaciółmi. Jeśli nie - nigdy nimi nie zostaniecie, nie ma co próbować.[/i]

Kim są osoby rozmawiające? ;)

Gość · Wysłany: 23.04.08, 11:07PM Temat postu:

Marigold, a można tak małą podpowiedź? :D

Gość · Wysłany: 24.04.08, 1:09PM Temat postu:

Czy to z Błękitnego Zamku - rozmowa Joanny i Eddiego?

Gość · Wysłany: 03.05.08, 4:38PM Temat postu:

Niestety, Shee, to nie [i]Błękitny zamek[/i].

Hmm... powiem Wam, że rozmowa toczyła się nocą, w ogrodzie... Mam nadzieję, że nie powiem dużo, jak dodam, że jedną z osób rozmawiających była... Edith ;)

Gość · Wysłany: 04.05.08, 4:17PM Temat postu:

To Marigold i Stara Babka ( w moim tłumaczeniu Edyta)
Z książki "Czarodziejski świat Marigold"

Gość · Wysłany: 05.05.08, 4:20PM Temat postu:

Dokładnie, Izaniu! Twoja kolej! :D

Gość · Wysłany: 08.05.08, 2:11PM Temat postu:

Strasznie się cieszę! :) A swoją drogą, czyż cytat wklejony przez Marigold nie jest piękny? Muszę kiedyś wypróbować radę Starej Babki :).

A teraz moja zagadka:

[i]"Skończyło się na tym , że X położyła się do łóżka. Ale przedtem jeszcze przeczytała list Y. Przyniosło to jej pewną ulgę. Był taki jasny, dwuznaczny, kategoryczny.Kartka była pokryta rzędami równiutkich , wyraźnych liter. Tak mógł pisać tylko człowiek zupełnie pewny siebie."
[/i]

[b]Kochani![/b] Ponieważ nikt nie udziela odpowiedzi , dołączam następny fragment. Mam nadzieję , że rozpoznacie o kogo chodzi:

[i]"Skończyło się na tym , że X położyła się do łóżka. Ale przedtem jeszcze przeczytała list Y. Przyniosło to jej pewną ulgę. Był taki jasny, dwuznaczny, kategoryczny.Kartka była pokryta rzędami równiutkich , wyraźnych liter. Tak mógł pisać tylko człowiek zupełnie pewny siebie."
[u]Długo jednak nie mogła zasnąć. Gdy wrócił Z , udała , że śpi. Wiedziała doskonale , że on też udaje sen , że leży w łóżku ze wzrokiem uktwionym w ciemność.O czym myśli? Z czym się zmaga?[/u][/i]

Kim są tajemniczy X , Y i Z? I z jakiej książki pochodzi ten fragment?

[/u]

Gość · Wysłany: 24.05.08, 11:07AM Temat postu:

X to Walencja, Z to Barney, a Y to ten doktor, który przysła Walencji list z "jej" chorobą, a którego nazwiska nie pamiętam. Książka - [i]Błękitny zamek[/i]. Zgadza się, Izaniu? :D

Gość · Wysłany: 24.05.08, 2:32PM Temat postu:

Oczywiście , Marigold! :)

Gość · Wysłany: 03.06.08, 1:45PM Temat postu:

Hmm.. więc ja prościutki cytat:
[i]"- Ależ on wyrósł! - zawołała A
- B zaczyna się robić naprawdę przystojny - zauważyła C.
- Bardzo wyprzystojniał, odkąd..."[/i]

Kim jest A, B, C i o jakiej sytuacji mówią? ;)

Jako że gra zawisła chwilowo w "powietrzu" ;) podpowiem, że A i C są siostrami, a B... no coż, ich bliskim przyjacielem... :D