|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 07.02.08, 3:33PM Temat postu: |
|
|
Aniulko,ten aparat jest śliczny,już z niecierpliwością czekam na zdjęcia z Paryża!! ;)
A ja przed chwilą wróciłam z klasą z basenu,bo mamy obowiązkowy.
Ja się poraz drugi wymigałam jakoś od pływania :twisted:.
Moim glównym zajęciem było obżeranie się z koleżanką chipsami,oraz wpatrywanie się w... ach... cudwonego,przystojnego ratownika :twisted:.
Ideał,nawet trochę podobny go Gila! :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 07.02.08, 3:57PM Temat postu: |
|
|
Dobra Angelo, ale jak tak dalej będziesz się obżerała chipsami zamiast pływać, to ratownik nawet nie będzie chciał na Ciebie spojrzeć xD. Nieładnie :!:
A ja właśnie wróciłem sobie z galerii Białej (oczywiście wagary z kolegami :P ), gdzie wyhaczyłem [i]kozacką[/i] torbę w Carrym :!: Oczywiście bardziej lubię plecaki sportowe, ale do mojego "cudownego" mundurka plecak niezbyt pasuje, i w końcu zdecydowałem się na torbę (a raczej wyprzedaże zdecydowały za mnie). Torba za 69,99 przeceniona na 49,99 :D. Ok, więc biorę :!: Idę do kasy, a tam niespodzianka. Kolejna ukryta przecena - i torba kosztuje 34,99 ;). Zadowolony wyszedłem ze sklepu. No wychodzę ze sklepu i dzwoni takie PIPIPIPI. Myślę sobie "Ale debil chciał coś podwędzić" i idę dalej, i słyszę za sobą takie głosy "Proszę pana, proszę pana... Niech pan się zatrzyma" i myślę sobie "Ale idiota, nawet zatrzymać sie nie chce... I tak go złapią" :D.
I podeszła do mnie ochroniarka i mówi - zapraszam z powrotem do sklepu... [b]HAHAHA[/b] No i potem było macanie mojej przepięknej torby :( i okazało się, że w środku było takie kółeczko które zapiszczało. Zdjęli mi je i byłem [b]uniewinniony[/b] xD xD xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07.02.08, 5:29PM Temat postu: |
|
|
A ja wreszcie doprowadziłam do szczęśliwego (?) końca kolejną część pamiętni8ka Ani i tak się zastanawiam, kiedy by ją wrzucić do Zakurzonego Skoroszytu... :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07.02.08, 5:55PM Temat postu: |
|
|
Rillo nie zastanawiaj się. Odpowiedź prosta: jak najszybciej :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07.02.08, 6:02PM Temat postu: |
|
|
Hehe, to może na przełomie soboty i niedzieli ;) Potrzymam Was trochę w niepewności ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 07.02.08, 7:25PM Temat postu: |
|
|
Świetnie. Właśnie dostałem nowy plan lekcji od kolegi na GG. Chyba pójdę się powiesić. Prawie codziennie muszę czekać po 1-2 godziny na autobus PKS przed i po lekcjami :?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07.02.08, 7:52PM Temat postu: |
|
|
Współczuję. Rozumiem Cię bardzo dobrze. Też tak kiedyś miałam, czasami więcej czekania niż lekcji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 1196
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: 07.02.08, 7:56PM Temat postu: |
|
|
Dzięki. Chyba będziemy musieli porozmawiać z kimś w szkole, żeby nam to zmienili. Ale to zapewne nic nie da. Jechać do szkoły 8:50 a wracać o 17:50 w 2 klasie gimnazjum to chyba lekka przesada. Dodam, że tego dnia mam na 10:40 do 16:10... Sześć lekcji... A następny dzień muszę jechać o 7:32...
Ostatnio zmieniony przez Szymon dnia 07.02.08, 7:57PM, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 07.02.08, 7:59PM Temat postu: |
|
|
Ja właśnie w gimnazjum tak miałam. Teraz, jak jestem w liceum mam lepszy plan, czekać prawie wogóle nie muszę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: 08.02.08, 3:13PM Temat postu: |
|
|
Faktycznie, Szymon, masz nie za ciekawie :? I jak tu się potem uczyć? Przecież jak wrócisz do domu tak późno po południu, nic ci się nie będzie chciało... Ktoś nie za mądrze to wymyślił...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|