Wyspa Księcia Edwarda

Gość · Wysłany: 25.04.07, 6:35PM Temat postu: Wyspa Księcia Edwarda

Piękna Wyspa Księcia Edwarda - jak wszyscy wiemy miejsce urodzenia Lucy Maud Montgomery. Wyspa, którą tak kochała i z którą była związnana.
A teraz kilka zdjęć Wyspy:
[img]http://www.atlanticcanadacycling.com/p/pei3.jpg[/img]
[img]http://www.johnsonshoreinn.com/johnsonalbum/images/pic6_gif.jpg[/img]
[img]http://www.naturalchoicejournal.com/heritage%20website/webimages/12a.jpg[/img]
[img]http://p.vtourist.com/2525076-Green_Gables_in_Cavendish_PEI-Prince_Edward_Island.jpg[/img]
Oczywiście wszyscy wiedzą co przedstawia zdjęcie powyżej :D
[img]http://www.hickerphoto.com/data/media/7/prince_edward_island_sc117.jpg[/img]
[img]http://i.treehugger.com/files/northcape2.jpg[/img]
Piękna, prawda? Jakby ktoś miał jakieś inne zdjęcia Wyspy, to proszę niech pokaże :)

Gość · Wysłany: 25.04.07, 6:44PM Temat postu:

Piękna. Moim największym marzeniem jest pojechać na wyspę i zobaczyć wszystkie miejsca, które Montgomery pokochała. Mam nadzieję, że się kiedyś spełni. Tyle moich marzeń się ostatnio spełnia, więc się nie zdziwię jak kiedyś zawitam na wyspę :)

Gość · Wysłany: 25.04.07, 6:50PM Temat postu:

Och...Ja także chciałabym zobaczyć Wyspę!!! Bardzo!!!
Szczególnie miejsca związane z Montomery, takie jak:
[img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/6/6f/Day256cgreengablesk.JPG/250px-Day256cgreengablesk.JPG[/img]
jej miejsce urodzenia...

[img]http://canada.blog.uvm.edu/groupA/165881482_5f9d570ba0.jpg[/img]
czy Zielone Wzgórze...

I wiele, wiele innych miejsc, które Montgomery kochała!!!

Gość · Wysłany: 25.04.07, 9:50PM Temat postu:

Czekałam na ten temat :mrgreen:

Od jakiegoś czasu Kanada stała się moim wymarzonym celem podróży.
Pokonała nawet Tybet czy Japonię, kraje, którymi byłam - i jestem - zauroczona. teraz, tak jak spinka i marigold, pragnę zwiedzić te czarowne miejsca opisane przez LMM. Z [url=http://www.pinezka.pl/content/view/795/210/]artykułu-biografii[/url] poleconego przez Szymonka wypłynęła po raz kolejny wizja wyspy jako miejsca, z którego nie chce się wyjeżdżać. Gdzieś też przeczytałam, że na przykład Japończycy specjalnie zamawiają wycieczki na Zielone Wzgórze, by wziąć tam ślub ^^.
Wyprawę trzeba zacząć od mapy:
[img]http://wwp.greenwichmeantime.com/images/canada/prince-edward-island.jpg[/img]

Ciekawostka: na Wyspie zegarek trzeba by cofnąć o pięć godzin do tyłu: jest tam w momencie pisania tego postu 17:50.

Gość · Wysłany: 26.04.07, 1:03PM Temat postu:

Hm... W całym krajobrazie wyspy przeszkadzają mi tylko te nadajniki. :)
Zdecydowanie nie pasują mi tam. :)

No i nie wiedziałem, że Wyspa Księcia Edwarda jest taka mała.

Gość · Wysłany: 26.04.07, 7:16PM Temat postu:

O tak, jest mała ale za to jaka śliczna i urocza? :)
Podobnie jak Wy, jednym z moich marzeń jest właśnie wycieczka na Wyspę Księcia Edwarda.
Może to marzenie się spełni, może nie, ale to miejsce jest mi tak bliskie jakbym sama tam mieszkała. Lucy Maud Montgomery tak dokładnie opisała jak ta wyspa wygląda, że "widzę" w mojej wyobraźni obraz tego cudownego miejsca.

[img]http://www.canada-maps.org/prince-edward-island/images/prince-edward-island.jpg[/img]

[img]http://www.canada-maps.org/prince-edward-island/images/west-point-lighthouse.jpg[/img]

[img]http://www.canada-maps.org/prince-edward-island/images/cape-bear-lighthouse.jpg[/img]

[img]http://www.landenweb.net/images%5Cimgcanada%5CPrince%20Edward%20Island%20Winter.jpg[/img]

[img]http://gallery.actsofvolition.com/files/cat_large/photo1503.jpg[/img]
Najbardziej kocham chyba te latarnie.. :) Są dla mnie symbolem spokoju, jednostajności, przyjaźni z naturą.

Gość · Wysłany: 26.04.07, 8:56PM Temat postu:

Zgadzam się z Tobą Leslie :) Latarnie są cudowne. Nawet w Irlandii, gdzie jest bardzo dużo latarń mam swoje ulubione. Lubie o zmroku udawać się nad morze i patrzeć na migoczące światełka i marzyć, marzyć i marzyć :)

Gość · Wysłany: 27.04.07, 2:43PM Temat postu:

Latarnie są cudowne. Ja lubię je, bo stanowią ważną część Wyspy Księcia Edwarda, no i dlatego też, że w latarni mieszkał Kapitana Jima :D

Choć urodziłam się na południu Polski, kilkakrotnie byłam nad morzem. A tam miałam przyjemność widzieć latarnie, a nawet wyjść na jedną z nich. To cudowne uczucie iść po wąskich schodach i w nielicznych okenkach zauważać, że jest się co raz wyżej. A jak się stanie na szczycie... widzi się całe morza, aż po horyzont. Coś pięknego...

Cała Wyspa jest niesamowita, prawda?
[img]http://imagecache2.allposters.com/images/pic/NGSPOD/991907~The-Red-Cliffs-of-Prince-Edward-Island-at-Sunset-Glow-Prince-Edward-Island-Canada-Posters.jpg[/img]
Na przykład jej wybrzeża :)

Gość · Wysłany: 29.04.07, 3:35PM Temat postu:

Ja ostatnio wpadłam w szał, i przez kilka dni na przemian czułam 'ten dziwny ból' i płakałam, że się nie urodziłam w czasach Ani i na Wyspie Księcia Edwarda, oraz na przemian planowałam mój wyjazd tam. Ustanowiłam datę-za pięć lat, dzień bliżej nieokreślony. Niewiem jak się tam dostanę, ale prawdą jest to, że porzuciłam wycieczkę do Grecji, Egiptu i JAponii, na które zbierałam pieniądze od 2 klasy... No i zostaną one przeznaczone na wędrówkę po krainie LMM :mrgreen:

[img]http://www.gov.pe.ca/photos/original/98185-04.jpg[/img]
To jest Charlottetown
[img]http://www.gov.pe.ca/photos/original/16609.jpg[/img]
Lotnisko w Charlottetown [Jeee :mrgreen: ]
[img]http://www.gov.pe.ca/photos/original/12214.jpg[/img]
Chyba nie trzeba komentować :mrgreen:
[img]http://www.gov.pe.ca/photos/original/98043-02.jpg[/img]
Plaża w Cavendish xD [tylko te samochody mi tam nie pasują...]
[img]http://www.gov.pe.ca/photos/original/12005.jpg[/img]
Summerside
[img]http://www.gov.pe.ca/photos/original/98088-11.jpg[/img]
Lotnisko w Summerside [jeee xD]

No to może zrobimy wycieczkę forumową na Wyspę Księcia Edwarda? :mrgreen:

Gość · Wysłany: 29.04.07, 4:57PM Temat postu:

JESTEM ZA! XD
A wiecie co... mój brat wybiera się być może do Kanady w lipcu. Już go męczę, żeby robił jak najwięcej zdjęć i potem mały reportażyk się zrobi.
Niestety na Wyspę nie zawita, ale już jezioro Ontario pewnie urzeknie go swym pięknem.
Sama nie wiem teraz, czy lepiej jechać w zimie, czy w lecie - Charlottetown pod śniegiem jest przepiękne. Widzicie, ile tam drzew?!