Różnice i podobieństwa bohaterek Montogomery

Gość

Każda bohaterka Montogomery jest inna ,ale wszystkie mają kilka podobnych cech wspólnych .Wszystkie są wrażliwe ,kochają piękno ,są wierne w przyjaźni i miłości ,nie znoszą brzydoty ,kłamstwa i obłudy .Wydaje mi się ,że one wszystkie mają cechy Lucy Maud ,bo choc się do tego nie przyznawała dała swym bohaterkom własne cechy charakteru .Jednak jak pisałam każda bohaterka inna od siebie .Ania jest naturą szczrą i porywczą ,ale nie ma w niej złośliwości jaka jest w Emilce .To największa różnica między Anią a Emilką .Emilka jest złośliwa i zbuntowana ,a Ania nie .Ania pragneła by wszyscy ją kochali .U Emilki nie widac takich pragnień .Przyjaźn Ani i Diany jest wspaniała i trwa prawie całe życie .Drogi Emilki i Ilsy rozchodzą się gdy dziewczęta dorosły i już nie było między nimi dawnej bliskości .A wy jak myślicie .

Gość · Wysłany: 26.06.08, 6:30PM Temat postu:

Właśnie uświadomiłam sobie różnicę między pisarstwem Ani a pisarstwem Emilki. Ania lubi wiele rzeczy,w tym pisanie. Pisząc realizuje się nie tyle jako pisarka, co jako osoba obdarzona wyobraźnią. Dość długo pisze banalne, stylizowane romansidła. Jako dorosła kobieta nie ma ambicji literackich, tylko sobie coś pisuje od czasu do czasu. Natomiast Emilka żyje pisaniem. Od chwili,gdy wypowiada słowa "Umiem pisać wiersze",staje się najprawdziwszą pisarką.

Zauważyłam też, że niemal każda główna bohaterka powieści Lucy Maud Montgomery ma dominującą cechę charakteru, która wpływa na jej postępowanie i niekiedy przesądza o ważnych sprawach w jej życiu. Taką dominującą cechą Ani jest wyobraźnia, cechą Pat - niechęć do zmian, cechą Emilki - duma, a także jej pisarstwo. Wyjątkiem jest Rilla, postać całkowicie dynamiczna, a jednocześnie robiąca wszystko tak jakoś... przypadkiem. Przygarnęła dziecko, no bo... nie mogła go nie przygarnąć. Pokochała je... bo tak wyszło. Rilla to świetna postać.

Gość

Zdaje się sama Montogomery mówiła ,że najbardziej podobna jest do Emilki ."Jeśli ludzie myślą ,że Ania to ja to się się mylą ale jeśli myślą ,że Emilka to ja to pod pewnymi względami mają rację ."Emilka inwidualistka marząca o pisaniu jest to jakby alter-ego młodej Lucy Mud Montogomery .Jeśli chodzi o inne bohaterki Lucy ,ciekawą postac jest Magirold ze Świerkowej Kępy .Ma ona charakterystyczną cechą której nie ma chyba żadna inna bohaterka Lucy -to czeka oczekuje od życia to to by życie było interesujące i fascynujące .Co do Rilli na początku działała mi na nerwy -była próżna ,nie miała żadnych ambicji ,myślała tylko o zabawie i chłopakach .Jednak wojna i śmierc brata bardzo ją zmieniły -stała odważną ,silną ,wspaniałą młodą kobietą .

Gość · Wysłany: 27.06.08, 6:24PM Temat postu:

Dawno nie czytałam "Marigold", więc nie pamiętam jej zbyt dobrze. Z tego co piszesz wynika, że ona również ma tę swoją wyjątkową, decydującą o jej postępowaniu cechę.

Odnośnie Rilli - właśnie o to chodzi :) Rilla zmienia się prawie całkowicie,a jednocześnie ta zmiana dokonuje się jakoś mimochodem. Rilla pozostaje tą samą dziewczyną, wypowiada się w ten sam sposób, czuje w ten sam sposób - a jednak okazuje się być zdolna do bohaterstwa.

Gość · Wysłany: 27.06.08, 6:49PM Temat postu:

Zgadzam się z Wami!
Po za tym, zawsze uważałam, że wiele wspólnego mają Jana i Walencja. Obie, na początku powieści, są zamknięte w sobie, popychadła, niezdary, nie umieją decydować o sobie, nie potrafią się bronić. Potem wszytsko się zmienia. U Jany za sprawą wiadomości, że jej tata żyje, a u Walencji listu od doktora. Zmieniają się - stają się pewne siebie, patrzą na życie w piekniejszych barwach, żyją jego pełnią...
Oprócz tego, wszystkie bohaterki Montgomery łączy niezwykła wyobraźnia! :)

Gość

Dzięki marzeniom ich życie jest piękniejsze i ciekawsze .Marzenia dają Emilce i Ani siły i odwagi w codziennym życiu .Joanna (Walencja )z Błękitnego Zamku ucieka od szarej rzeczywistości w krainę baśni ,gdzie z zakompleksionej dziewczyny zmienia się w piękną księżniczkę .Byc może świat wyobraźni pomagał samej Montogomery w trudnościach codzienności ,gdyż jej życie nie było łatwe ani różowe .Co jeszcze łączy bohaterki Montogomery oprócz wyobraźni i bogatego życia wewnętrznego .To siła i odwaga z jaką znoszą przeciwności życiowe .Emilka straciła ukochanego ojca i zanim spełniła swe marzenia o pisaniu przeżyła sporo upokorzeń .Ania -szcześliwa młoda mężatka straciła swoje pierwsze upragnione dziecko .Jako dojrzała kobieta musiała się jeszcze zmierzyc z tym ,że jej syn zginął na froncie .Nie mówiąc o tym ,że zanim trafiła na Zielone Wzgórze była sierotą ,nikomu niepotrzebną ,upokorzaną na każdym kroku ,czesto płaczącą z głodu .Rilla ,wojna zabrała jej brata .Musiała szybko dojrzec i te najpiękniejsze lata w życiu młodej dzieczyny okazały się latami bólu ,łez i goryczy .Janka musiała życ w domu z toksyczną babcią ,która na każdym kroku podcinała jej skrzydła .Jednak bohaterki Montogomery dzielnie znoszą próby i przeciwności życiowe .Pomaga im to ,że mają swój piękny świat wewnętrzny którego nikt nie jest w stanie zniszczyc ,nie tracą też nigdy pogody ducha i poczucia humoru .

Gość · Wysłany: 20.07.08, 6:59PM Temat postu:

Jeszcze dodałabym tutaj Kilmeny, choć nie umie mówić, marzy i te marzenia wyraża w grze na skrzypcach, Pat zaś marzy jak upiększyć dom i marzy o wróżkach, zaczarowanym ludku i te marzenia pozwalają jej zmienić coś w sobie i odprężyć się, pokosztować rozkoszy życia.