Rozmowy.

Gość · Wysłany: 25.12.07, 9:46PM Temat postu:

Jestem tak zdenerwowana, że musze się wyżalić.
Otóż zgrywałam Piratów z Karaibów z TV na płytkę DVD i po 30 minutach zgrywania nagrywarka się wyłączyła, samoistnie. Mam pecha do zgrywania Piratów, bo już raz nagrywałam ten filmik i też z tego zgrywania nic nie wyszło. Jakoś nie jest mi dane obejrzenie pierwszej części :(

A w dodatku - zmieniając temat - nie ma śniegu tylko lodowisko na każdym chodniku na jaki wejdę. Ludzie chodzą ulica bo jest mniej oblodzona niż chodniki. Chyba muszę poważnie rozważyć zakup łyżew ;)

Szymon · Wysłany: 25.12.07, 10:21PM Temat postu:

Na mojej ulicy ludzie zawsze chodzą po drodze z prostej przyczyny - chodników nie ma ;). A jak porządnie napada to i drogi nie widać :).

Gość · Wysłany: 26.12.07, 11:56AM Temat postu:

A u mnie zimno jak diabli,śniegu jak nie ma tak nie ma.Ech...może choć troszke na Nowy Rok posypie... :twisted: Co do filmów to tak.. Najpierw planowałam zobaczyć sobie Piratów zaraz po MjM... Potem się zdecydowałam na Dirty dancing 2 bo leciał na tvp2 o 21...
Ale wkońcu zrezygnowałam z obu filmów,bo mam je na płytce,a obejrzałam sobie z rodzinką prześliczny film na tvd 'Most do Terabithii' ;).
Ech... Wczoraj byłam u babci,i dzisiaj jadę z rodzinka do drugiej.
Ech... ;) Jeszcze troszkę,i Sylwester będzie.Ale fajno :twisted: Macie może jakies plany? Ja w tym roku najprawdobodniej spędze je w domku w wygodnym dresiku przy dobrej muzyce,i przed telewizorkiem... ;)

Gość · Wysłany: 26.12.07, 12:46PM Temat postu:

Hej!

Ja tylko na chwileczkę , ponieważ zaraz jadę w odwiedziny do babci.
Cóż mam pisać? Wczoraj oglądnęłam sobie Piratów i ogromnie mi się spodobali ;).

Dzisiaj podobno jest "Garbi - super bryka" czy coś takiego. Obejrzałabym ale nie wiem czy będę mogła.

No nic... podobno nudny jest , ale ja tam nie wiem.

Korzystajcie ze świąt p[color=red]ó[/color]ki możecie, dzisiaj ostatni dzień.

Wesołych..;)

Gość · Wysłany: 26.12.07, 1:27PM Temat postu:

Garbi to baaardzo fajny film - polecam!

A śniegu jak nie było tak nie ma, ale za to jest słoneczko i czyściutkie niebieskie niebo :) Jak tylko wychodzę na dwór to czuję jak promienie słoneczne dodają mi energii :) Już tęsknię za wiosną...

Gość · Wysłany: 26.12.07, 5:39PM Temat postu:

[quote="Ania nie Anna"]Garbi to baaardzo fajny film - polecam!

A śniegu jak nie było tak nie ma, ale za to jest słoneczko i czyściutkie niebieskie niebo :) Jak tylko wychodzę na dwór to czuję jak promienie słoneczne dodają mi energii :) Już tęsknię za wiosną...[/quote]

O tak ! I u mnie był śliczny dzień. Tylko , że ja na śnieg nie narzekam , jest go pod dostatkiem.

Zapomniałam oglądnąć sobie Garbi.. :roll: .

No i słynne zdanie:

[i]"Święta , święta i [b]po[/b] świętach"[/i]

Jutro już normalny dzień, na szczęście szkoła ma wolne więc odpoczywam.
A w piątek jadę na duże zakupy! ;)

Szymon · Wysłany: 27.12.07, 6:34PM Temat postu:

Jee!! :) Własnie wróciłem za zakupków gdzie kupiłem sobie swoje pierwsze łyżwYY :) :D Jeździ się na nich wprost kozacko ^^

Gość · Wysłany: 27.12.07, 7:52PM Temat postu:

[quote="Szymon"]Jee!! :) Własnie wróciłem za zakupków gdzie kupiłem sobie swoje pierwsze łyżwYY :) :D Jeździ się na nich wprost kozacko ^^[/quote]

Wybacz Szymon , ale co to w ogóle za wyrażenie " kozacko" ?! Absolutnie nie rozumiem co to znaczy , ja takiego słowa w ogóle nie znam chociaż jestem twoją rówieśniczką.

W moim gronie używanie takich słów było by ogromnym "zbłazem" czyli obciachem.

Gość · Wysłany: 27.12.07, 8:19PM Temat postu:

Szymon, ale masz fajnie: lodowisko, łyżwy - cudowna sprawa. Też bym chciała mieć lodowisko w obrębie mojej miejscowości... Kiedyś na boisko szkolne przyjeżdżała straż pożarna i wylewali wodę. Jak pogoda dopisała i długo utrzymywały się minusowe temperatury to było cudne lodowisko :)
Ciekawe tylko dlaczego zrezygnowali z tej atrakcji...

Gość · Wysłany: 27.12.07, 8:25PM Temat postu:

Proponuję wziąć sprawy we własne ręce i zrobić lodowiska na jakimś nieużywanym chodniku. Kilkanaście wiader wody i gotowe ;). Mróz trzyma - chyba - nie powinny rozmarznąć.
Nie polecam natomiast ślizgania się po jakichś zamarzniętych stawach czy niedokładnie zamarzniętych jeziorach :/. Tyle wypadków się zdarza...

Szymonie, zainspirowałeś mnie. Od dawna nosiłam się z tym, żeby kupić sobie łyżwy. No i chyba wreszcie to zrobię! W sobotę idę na lodowisko, i może już w swoich własnych ;). Oj, marzą mi się takie białe figurówki!

Kozacko, wg miejskiego słownika slangu i mowy potocznej:
[quote]Oznacza to samo, co za****ście. Występuje także jako: kozacki, kozak (o sytuacji), kozacka itd.
- Ale masz kozackie trampy!
- Ale impra, mówię ci - kozak!
- Mmm, kotku to było kozackie - perfect.[/quote]
Zauważyłam, że Szymon czasem używa potocznego języka. Może umówimy się, że na naszym forum piszemy tylko literacką polszczyzną?