Rozmowy.

Gość · Wysłany: 30.01.08, 7:39AM Temat postu:

Tematem, który wylosowałam, było europejskie malarstwo pejzażowe drugiej połowy XIX wieku, czyli począwszy od szkoły z Barbizon, przez pejzaże Courbeta aż do impresjonistów i postimpresjonistów. Sporo mówiłam również o malarstwie polskim, zwłaszcza pejzażystach ze szkoły monachijskiej.

Jeżeli chodzi o Giotta; niewątpliwie widać w jego malarstwie wielki przełom. Ostatnio sporo czytałam o roli gestów w jego sztuce (w kontekście mojej przyszłej pracy magisterskiej o retoryczności dzieła sztuki dawnej) i jest to bardzo ciekawe zagadnienie. Natomiast zdecydowanie wolę jednak malarstwo środkowoeuropejskie tego okresu (zwłaszcza polskie i czeskie), jeszcze gotyckie, ale pełne niezwykłego uroku. Z kolei jeżeli chodzi o mistrzów wczesnego renesansu, to obok Giotta (którego cenię przede wszystkim za przedstawienia Madonny) bardzo lubię Simone Martiniego, oraz żyjącego już nieco później Fra Angelica, szczególnie jego freski w klasztorze San Marco :)

Gość · Wysłany: 30.01.08, 4:10PM Temat postu:

Aniulko, garuluję!!! <ściska serdecznie> Bardzo się cieszę, że zdałaś i to jak zdałaś! :D

Gość · Wysłany: 30.01.08, 9:08PM Temat postu:

Gratulacje Aniulka ! :*

A ja mam stracha .. echh .. jutro próbny egzamin .. ja nie chcę ! :(

Gość · Wysłany: 30.01.08, 9:36PM Temat postu:

Dziękuję wszystkim za gratulacje :)
Agnieszko nie bój się egzaminu, zwłaszcza, że to tylko próbny. Strach często działa mobilizująco, ale zdecydowanie lepiej podejść do tego spokojnie. Przecież zapewne się uczyłaś, więc powinnaś sobie poradzić. POWODZENIA :)

Szymon · Wysłany: 30.01.08, 10:18PM Temat postu:

Ciekawe, ja przez próbny dostałem jedynkę z matematyki za zadanie o główkach kapusty :? Zdenerwowałem się wtedy, a potem baba od matmy sprawdzała - wkurzyła się, że piątkowy uczeń tego nie rozwiązał i dostałem jedynkę :?
A na koniec roku i tak miałem 5 z matematyki :) Mi próbny w podstawówce poszedł okropnie słabo, bo dali jakiś okropnie trudny. A "normalny" napisałem na 38 pkt ;)
Najwyżej dostaniesz kilka jedynek Agnieszko :D

Gość · Wysłany: 31.01.08, 3:20PM Temat postu:

No więc ..
test był banalnie prosty, temat - Wyspa Robinsona.
[link widoczny dla zalogowanych]
([size=9]^^ jakby ktoś chciał sobie zobaczyć, oczywiscie to nie strona mojej szkoły[/size]) :lol:

:D

Gość · Wysłany: 31.01.08, 3:30PM Temat postu:

Heh, akurat czytam książkę Fiedlera :)
A test faktycznie prosty i ciekawy, wszystkie pytania ( i z matematyki i z przyrody) oparte na książce. Skoro twierdzisz, że prosty to pewnie dobrze Ci poszedł, w takim bądź razie gratuluję. Oby ten prawdziwy test był równie prosty ;)

Gość · Wysłany: 02.02.08, 5:29PM Temat postu:

Weekend. Jak cudownie. Można gotować, pić herbatkę, słuchać muzyki, rozmyślać z niechęcią o założeniu kurtki i wyjściu na dwór, a potem jednak wyjść i odbyć cudowny spacer... lenić się..
To uczucie wolności po sesji jest nieporównywalne z niczym, może poza talerzykiem z pięcioma gatunkami czekolady pod ręką ;).
Jak lubicie spędzać weekendy?

Szymon · Wysłany: 02.02.08, 5:51PM Temat postu:

Ja w soboty zazwyczaj sprzątam domek i podwóreczko ;) Jednak lubię to nawet robić :D. Wieczorem czytam sobie książkę, gram na komputerze i odrabiam lekcje. Czasem wychodzę sobie gdzieś z kolegami (np. na spacer xD), albo jedziemy do Białegostoku (na l0d00, zaQupQi, K!n0 albo p!zz3 - jak to widać opisów na komunikatorze) ;).
W niedzielę jest jedna rzecz której nie lubię - chodzenie na mszę u nas na wsi. Dlatego najczęściej jadę rano do miasta i mam z głowy ;). Potem rodzinny obiadek, spacer sam ze sobą. Niestety też trochę nauki :? :D :). Uwielbiam takie spędzanie weekendów na niczym ;). Oczywiście przez cały weekend, od momentu kiedy wstanę, aż do pójścia spać (z wyjątkiem kościoła, obiadku i spacerku ;) ) towarzyszy mi muzyka na komputerze albo komórce :!: Bardzo, bardzo różna bywa ;) )
Moim zdaniem piątki też powinny być dniem wolnym od szkoły i pracy :D

[b]Shee[/b], czy w tygodniu nie wolno u Ciebie gotować herbatki ;) :?:

Gość · Wysłany: 02.02.08, 6:20PM Temat postu:

[quote="Shee"]Jak lubicie spędzać weekendy?[/quote]

W podróży , z dala od domu.

Takie weekendy jednak bardzo rzadko się zdarzają i może dlatego takie najbardziej lubię? ;)

Dzisiaj rutyna. Sprzątanie, nauka , czas wolny . Gdyby tylko na dworze było inaczej.