Rodzeństwo.

Gość · Wysłany: 08.12.07, 4:41PM Temat postu: Rodzeństwo.

Macie brata albo siostrę? W jakim są wieku? Jak się z nimi dogadujecie? Może macie ich dość i chcecie wymienić, jak to z Wami jest?

Gość · Wysłany: 08.12.07, 7:28PM Temat postu:

Jestem jedynaczką, co przyznaję z prawdziwym smutkiem - chciałabym mieć brata, ale cóż... :D Są także i plusy - cisza, spokój, dom tylko dla mnie... :twisted:
Moja młodsza o kilka lat kuzynka, także jedynaczka, traktuje mnie jak starszą siostrę, więc nie odczuwam tak wyraźnie braku rodzeństwa :)

Gość · Wysłany: 08.12.07, 7:36PM Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie to mam dwóch starszych braci, jeden jest starszy ode mnie o 14 lat, a drugi o 13 lat, sama też już nie jestem taka młoda chlip chlip. Mieszkają oddzielnie ze swoimi żonami i dzieci, mają po dwójkę dzieciaczków.

Szymon · Wysłany: 08.12.07, 7:36PM Temat postu:

Ja mam młodszą o 3 lata siostrę (11 lat) i na dodatek musimy dzielić razem pokój ;).
Powiem wam, że przedtem kiedy mieliśmy malutki pokój to często się kłóciliśmy o wszystko ;). O bałagan, komputer, półki, telewizor i.t.d. biliśmy się normalnie często :D.
A w te wakacje rodzice dali nam ze trzy razy większy ładny pokój, dużo melbli i wiecie co? Prawie przestaliśmy się kłócić :D Ustały kłótnie o bałagan i miejsce, bo w nowym pokoju mamy porządeczek, mamy dużo miejsca na nasze rzeczy i za jakąś magiczną sprawą ustały prawie i kłótnie o kompa, rower, tv i tak dalej :). Ostatnio często jeździmy sobie razem na przykład na zakupki, do kina, oglądamy filmy, słuchamy muzy, rozmawiamy :). Może nawet niedługo razem urządzimy impreze :D. Nowy pokój pomógł mi poczuć, że jednak mam rodzeństwo :D. I moja siostra i ja staliśmy się mniej kłótliwi. Nie jestem już tak skąpy (oddałem jej nawet moje mp3 co kiedyś by było nie do pomyślenia!), staram się jej pomagać w lekcjach, ale ona też jest super ;).
Oczywiście czasem i tak się kłócimy, ale nie tak bez przerwy jak kiedyś :).
Rodzeństwo jest naprawdę super i nie wiem jak bym przeżył bez mojej siostry :). Chyba bym się zanudził na śmierć - uważam od wakacji :).

Gość · Wysłany: 08.12.07, 9:34PM Temat postu:

A ja mam młodszego brata o 8,5 lat <5 latek> ;).
Pamiętam,że jak byłam jeszcze mała,to zawsze marzyłam o rodzeństwie,i nawijałam o tym bez przerwy mamci ;).
No i wkońcu się doczekałam.Tak jak Szymon,muszę razem z bratem dzielić pokój.
Powiem,że bywają oczywiście małe kłótnie między nami i w ogóle,ale raczej nie wyobrażam sobie teraz życia bez niego.Za nudno by mi było ;).
Często potrafii mnie tak rozbawić,że śmieję się z tego potem przez cały dzień :P.
Także mimo tych naszych niektórych sprzeczek,cieszę się że go mam,i nie zamieniłabym go na nikogo innego... ;)

Gość · Wysłany: 09.12.07, 11:54AM Temat postu:

Ja mam młodszą siostrę o 11 lat ;) . Niech nie wydaje wam się ,że się nie kłócimy ani bijemy. Wręcz przeciwnie :wink: , czasami dochodzi do rękoczynów :). Kocham ją , bo jakbym mogła ją nie kochać , chociaż mam dość ciągłego sprzątania, hałasowania i tego wszystkiego co jest związane z małym dzieckiem.

Gość · Wysłany: 09.12.07, 1:04PM Temat postu:

[quote="Izania"] Niech nie wydaje wam się ,że się nie kłócimy ani bijemy. Wręcz przeciwnie :wink: , czasami dochodzi do rękoczynów :). [/quote]

Oj,u mnie jest dokładnie to samo.
U nas też dość często dochodzi do małych bijatyk :twisted: .
Wszędzie te jego zabawki porozrzucane,że czasem mam już tego dość :wink: .
Jednak nudno by mi było bez niego,dlatego cieszę się,że go mam.Czasem to on takimi hasełkami rzuca,że pękam potem cały czas ze śmiechu :D.
Np. wczoraj,wracamy sobie z rodzinką z zakupków,i mama zaczęła mu tam coś nawijać... A on odpowiada: "O ludzie,ludzie, mamo ale ty jesteś upierdliwa..." :lol:

Gość · Wysłany: 09.12.07, 1:42PM Temat postu:

[quote="Angela"]

Jednak nudno by mi było bez niego,dlatego cieszę się,że go mam.Czasem to on takimi hasełkami rzuca,że pękam potem cały czas ze śmiechu :D.
Np. wczoraj,wracamy sobie z rodzinką z zakupków,i mama zaczęła mu tam coś nawijać... A on odpowiada: "O ludzie,ludzie, mamo ale ty jesteś upierdliwa..." :lol:[/quote]

O tak. Mam dokładnie tak jak ty ! ;) . Hasła są często takie ,że można spaść z krzesła ;) .

Gość · Wysłany: 09.12.07, 2:08PM Temat postu:

Zazdroszczę wam :lol: Szkoda,że ja nie mam takich doświadczeń :)

Gość · Wysłany: 09.12.07, 9:01PM Temat postu:

A ja mam dwie siostry, które mają po 29 i 31 lat i nie zamieniłabym ich za nic w świecie. Na brak miejsca w domu nie narzekam bo obie mają już swoje miłości, a jedna nawet synka.
Brakuje mi tylko brata... ;)