Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

Gość · Wysłany: 07.06.08, 9:51AM Temat postu: Opowieści z Narnii: Książę Kaspian

Shee, tak jak powiedziałaś, "gdy rozmowa się rozwinie, stworzymy nowy temat"... Teraz, jako że jest już po premierze, rozmowa o [i]Opowieściach z Narnii: Książę Kaspian[/i] na pewno się rozwinie!

[img]http://snarkerati.com/movie-news/files/2007/12/prince-caspian.jpg[/img]

Ben Barnes :Książę Kaspian
William Moseley :Piotr Pevensie
Anna Popplewell :Zuzanna Pevensie
Skandar Keynes :Edmund Pevensie
Georgie Henley :Łucja Pevensie
Sergio Castellitto :Król Miraz

Ekranizacja drugiego z siedmiu tomów słynnej serii C.S.Lewisa.
Od przygód rodzeństwa Pevensie w Narnii minął już ponad rok. Teraz dzieci trafiają tam znowu, jednak w czasie ich nieobecności w Narnii minęło ponad 1300 lat i wiele się zmieniło. Magiczne stworzenia i mówiące zwierzęta stały się jedynie legendą, a rządy sprawuje okrutny uzurpator Król Miraz. Prawdziwy król - tytułowy Książę Kaspian - siostrzeniec Miraza, zostaje zmuszony do ucieczki. Rodzeństwo musi pomóc mu w pokonaniu tyrana i zdobyciu tronu... [źródło: filmweb.pl]

Wczoraj byłam na tym filmie i jestem nim zachwycona! To cudowny film!

Rewelacyjnie wykonane sceny batalistyczne! Jedną z moich ulubionych scen walk był najazd na zamek, walka Piotra z Mirazem, walka Narnijczyków z Telmarami... Zresztą wyszło, że wszytskie uwielbiam! Naprawdę zostały świetnie wykonane!
Sam powrót rodzeństwa do Narnii był znakomity, świetny pomysł z tym pociągiem i "zawalającym się" dworcem! I oni zachowywali się tak... naturalnie! Była taka scena, kiedy centaury robię przejście i wznoszą w górę miecze, a Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja idą tym szpalerem, tak dostojnie, naturalnie jak prawdziwi władcy!
Jest też tam kilka wątków, które nie pojawiły się w książce. Na razie, nie chcę zdradzać jakich, ale po obejrzeniu filmu, będziecie wiedzieć, o co mi chodzi.
Wykonanie filmu było fantastyczne! Cudowny Ryczypisk!
Przed zobaczeniem filmu, uważałam, że Ben Barnes jest trochę... stary. Ale teraz to mi zupełnie nie przeszkadza! Wręcz wydaje mi się idealny.
Nie mówię już o muzyce! Chyba każdy wie, że "narnijska" muzyka jest cudowna! Do tej pory dźwięczą mi w uszach jej magiczne tony!
Film z humorem, porywającą akcją, cudownymi postaciami i tym wszystkim, co kochamy w Narnii.

Gorąco polecam! Oprócz kilku wyjątków, żaden film nie wciągnął mnie tak dogłębnie jak ten! Już wyczekuję "Wędrowca do Świtu"... Choć z małą obawą, gdyż nie reżyseruje go Andrew Adamson...

Gość · Wysłany: 07.06.08, 8:38PM Temat postu:

Moja przyjaciółka była w Dzień Dziecka w kinie na "Księciu..." i wróciła cała w skowronkach. Opowiadała mi, że muzyka cudowna, sceny bitew na dużym ekranie wyglądają fantastycznie, a aktor grający Kaspiana... zaczarował ją i Justysia sobie teraz oczęta za nim wypatruje.
Ciekawe kiedy ja zobaczę to arcydzieło?

Gość · Wysłany: 09.06.08, 6:01PM Temat postu:

Moniko, oby jak najszybciej! :D Jest to cudowny film, o którym cały czas myślę i rozmawiam z moją najlepszą przyjaciółką, z którą byłam na seansie. Omówiłyśmy już chyba każdy aspekt filmu, ale to nam nie wystarcza... Film jest magiczny, zaczaruje Was od pierwszej chwili! :)

Gość · Wysłany: 12.06.08, 2:56PM Temat postu:

A ja jadę w sobotę :)
Wybieramy się we cztery dziewczyny na wyprawę do kina. Było to już dawno przewidziane, ale wcześniej jakoś nie wyszło. Koniec roku, poprawianie ocen,tydzień temu nasza szkoła organizowała rodzinny festyn i tak dalej. Ale teraz jest już po klasyfikacji więc wreszcie obejrzę "Księcia Kaspiana" i nie mogę się doczekać. Moja siostra już była i podobało jej się, więc mam nadzieję, że mi też. Poza tym czytając te rozpływające się nad filmem posty Marigold, raczej nie mam wątpliwości :D

Gość · Wysłany: 12.06.08, 6:48PM Temat postu:

[quote="ultramaryna"]Poza tym czytając te rozpływające się nad filmem posty Marigold, raczej nie mam wątpliwości :D[/quote]

Nie zawiedziesz się na pewno, ultramaryno! :mrgreen:
A ja idę raz jeszcze, jutro! Tym razem z moją klasą, no i moimi najlepszymi przyjaciółkami! :D
Wspomniałam o przecudnej muzyce... Teraz słucham w kółko soundtracków, a szczególnie jednej piosenki [i]The Call[/i] - jest przepiękna!

Gość · Wysłany: 13.06.08, 7:25PM Temat postu:

Och ja dzisiaj byłam na tym cudownym filmie. No nie mogę się wyzbyć z zachwytu. Cudowne sceny, tajemniczość, walki a do tego romans. Powiem wam, że pierwsza scena mnie trochę zdziwiła, myślę sobie " to ten film czy inny? Przecież ten brzdąc to nie może być Kaspian?" Ale wkrótce się wszytko wyjaśniło. Cudowne były te krasnoludki (Narnijczycy), gadający borsuk i oczywiście Aslan. Dużo wzruszających scen, w których łzy płynęły mi po policzkach. Najgorsze jest to, że Aslan powiedział, że Piotrek i Zuzia nie wrócą już do Narnii. :cry:

Gość · Wysłany: 14.06.08, 8:21AM Temat postu:

Wczoraj byłam drugi raz! I, och, jestem tak samo zachwycona! Teraz zauważyłam więcej szcezgółów, np. to, że w pierwszym momencie filmu pokazane jest niebo w nocy i zbliżające się do siebie dwie gwiazdy Alambil i Tarva, a nie jak przedtem myślałam, że to księżyc! ;)
To cudowny film! Mogłabym go ogladać na okrągło!

Gość · Wysłany: 16.06.08, 2:06PM Temat postu:

Faktycznie, bardzo dobry film. Ciężko mi stwierdzić, która część lepsza. Myślę, że obie są na podobnym poziomie. Chociaż może "Książę Kaspian" troszeczkę przewyższa "Lwa, czarownicę i starą szafę".

[quote]Powiem wam, że pierwsza scena mnie trochę zdziwiła, myślę sobie " to ten film czy inny?[/quote]

Dokładnie, też się nad tym zastanawiałam. Najpierw stwierdziłam, że film już się zaczyna, ale widząc tę scenę stwierdziłam, że to raczej jeszcze reklamy. :)

Poza tym muzyka, o czym już wspomniała Marigold, jest naprawdę świetna. Bardzo podobała mi się ta ostatnia piosenka, kiedy już przechodzą do swojego świata.

Gość · Wysłany: 16.06.08, 2:11PM Temat postu:

[quote="ultramaryna"]Bardzo podobała mi się ta ostatnia piosenka, kiedy już przechodzą do swojego świata.[/quote]

To jest właśnie moje ukochane [i]The Call[/i] Reginy Spektor! :D
Naprawdę muzyka jest przecudowna!

Gdybym miała powiedzieć, która część lepsza... Powiedziałabym: OBIE! :mrgreen: Każda jest zachwycająca - kocham Narnię!

Gość · Wysłany: 18.06.08, 12:01PM Temat postu:

Ja na Księcia Kaspiana poszłam w urodziny i premiere za razem :D film wspaniały ciesze się że nie był tylko nędzną kontynuacją jak to czasami bywa. Wręcz przeciwnie podobał mi się bardziej niż pierwsza część. Podoba mi sie też, że w filmie ukazały sią polskie krajobrazy miło było zobaczy Kamieńczyka którego widziałam w ostanie wakacje na żywo tym razem w kinie i to przy ciekawej scenie :P