|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 26.08.08, 10:59AM Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Ja uważam, że gorsze od Diany jest obsadzenie Barbary w roli Ani. Nie wiem, co oni sobie wyobrażają?! Barbara jest okropna! Okrutnie brzydka jak napisała Marigold ;) Te usta...oczy....włosy....figura! Koszmarne. Wcale nie pasuje. Wygląda jakby uciekła z domu spokojnej starości! :x
[link widoczny dla zalogowanych]
Aaa! OKROPNOŚĆ.
Co do Diany, to nie uważam żeby była taka paskudna. Nie warto oceniać tą aktorkę po jednym zdjęciu, na którym zrobiła głupią minę :) Mi się nawet podoba. Nawet Schuyler nie była taka idealna. Owszem, Diana była pulchna. Ale Schuyler była zbyt tęga i wysoka. Miała płowe włosy (czego można się spodziewać po peruce?) i jasne oczy...W rzeczywiśtości ma ciemne, ale w filmie sprawiały wrażenie niebieskich. Jedyne co ją ratuję (przede mną) to prześliczne rumieńce i słodki głosik :D Ale i tak ją lubię! ;)
A na zwiastunie:
[link widoczny dla zalogowanych]
:| :? Wydaje mi się, czy Ania ma trampki?! :x
Naprawdę proponuje sobie pooglądać te filmiki: s tam wypowidzi Kevina Sullivana, stylistów (niech się wytłumaczą, po co ubrali Anię w spodnie!) itp. Jest tam scena z Dianą. Wystarczy wejść w dział Interviews i nacisnąć na ostatni filmik na dole ;) Nie jest źle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 26.08.08, 12:31PM Temat postu: |
|
|
A ja jestem zrozpaczona. to mógł być fajny film, ale tą nie Aniową Anią wszystko zepsuli. A spodnie i (zdaje się, że masz rację Marillo) trampki... Koszmar :!: Mała Ania wydaje mi sie już bardziej odpowiednia, jest całkiem sympatyczna, za to do starszej Ani nie przekonam się nigdy. Zawsze jest jakieś ale i aktorzy z pierwszych części nie byli może idealni, ale ja już nie potrafię się przystosować do TAKIEJ zmiany :( Gdzie jest Megan :cry: Trudno sknocili, ale może sceny z małą Anią będą fajne kto wie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 26.08.08, 5:15PM Temat postu: |
|
|
Mała Ania- ok, ale ta "trochę starsza"?! jak na mój gust- pomyłka na całej linii!
Matko! Kobieta w tamtych czasach w spodniach?! Przecież Biedną Panią Doktorową zlinczowali by! I co na to Panna Kornelia? Porażka! Chyba nigdy nie nakręca żadnego dobrego filmu na podstawie dobrej książki. Szkoda... (A może to i dobrze?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 26.08.08, 7:01PM Temat postu: |
|
|
[img]http://img409.imageshack.us/img409/5203/beztytuuxk1.png[/img]
Trampki? Co mam chyba zaburzenia wzroku ;) !!! Nie możliwe!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 12.12.08, 3:37PM, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 26.08.08, 10:55PM Temat postu: |
|
|
A mnie się, o dziwo, wszystko podoba... chyba jakaś dziwna jestem...
Wiem, że to będzie coś nowego i innego.
Słuchajcie, a skąd mają czerpać informacje reżyser i scenarzysta, skoro większośc wydarzeń jest wymyślona i wyssana z palca po prostu dlatego, że nie do końca znamy dzieje Ani przed adopcją?
Zgadzam się, że niektóre zjawiska są... dziwne.
Na przykład owa Louise Thomas, którą tak chwalicie za urodę (rzeczywiście śliczna aktorka, acz ja jej nie widzę w roli Ani)
[quote]acting as a surrogate mother, she takes Anne along with her and her three children to stay with her mother-in-law[/quote]
z czego wynikałby, że ta blondynka i dwóch chłopców to dzieci Louise T., z którymi Ania jedzie do domu zastępczego.
A co do spodni i trampek - a może zrobili jakąś sztuczkę i przenieśli częśc akcji w teraźniejszość? XD To byłoby świetne! Wprawdzie zupełnie nie na podstawie książki, ale cudny pomysł.
Podsumowując, podoba mi się i Ania i Diana, a nawet mała Ania! Czuję w nich odrobinę nieodpartego uroku Wyspy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: 27.08.08, 6:54PM Temat postu: |
|
|
Nie, Diana mi się naprawdę podoba. Ten róż bardzo do niej pasuje. Myślę, że ta aktorka dobrze się spisze. Mała Ania też mi się ogromnie podoba, chociaż taka pulchna na twarzy. Gra troszkę przesadnie, ale to świadczy, że się stara :D No i ma szare oczy! Starsza Ania ewidentnie mi się nie podoba. Nie i koniec. Potargana, wściekły róż na ustach. Spodnie!
A ten oto aktor zagra Waltera Shirley:
[link widoczny dla zalogowanych]
:?
Nie, Shee. Akcja rozgrywa się w latach 40.
[quote]Impatiently awaiting the return of her son Dominic from the war, Anne tries to keep herself occupied with other distractions, although her worries can never truly be dismissed until he returns home.[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|