Emilka a Dean

Gość · Wysłany: 28.08.08, 3:16PM Temat postu: Emilka a Dean

To jedna z najciekawszych relacji u Montgomery.Dean jest fascynujący ,zabójczo inteligenty ,cyniczny i pesymistycznie nastawiony do ludzi i świata .Z drugiej strony jest on prawdziwą bratnią duszą Emilki ,jedyną osobą po za ojcem która tak naprawdę rozumie świat jej marzeń i zainteresowań .Emilka kochała Deana jak przyjaciela ,niestety on pragnął czegoś więcej .Jednak dobrze znał życie i chyba wiedział że Emilka która zgodziła się wyjść za niego ,nie kochała go .Gdyby doszło do ślubu Emilki i Deana ,Emilka nie byłaby szczęśliwa ,bo cały czas kochała Tadzia . Trudno zaszufladkować relację Deana i Emilki .Dojrzały mężczyzna ,cierpiący z powodu swojego kalectwa i jego fascynacja ,miłość do młodej dziewczyny .Kiedy się poznali on był już dorosłym człowiekiem ,ona jeszcze małą dziewczynką .

Gość · Wysłany: 28.08.08, 3:26PM Temat postu:

Następnym faktem jest to że Dean był trochę zazdrosny i zawistny w stosunku do tego co Emilka kochała. Odrzucił jej książkę, choć byłą bardzo dobrą. Uważał też Tadzia po części za swojego wroga z powodu, że Emilka była tak blisko niego.
Dean to bardzo ciekawa postać, niespełniona do końca w życiu, zakochana i zafascynowana chyba od pierwszego w młodej dziewczynce, którą uratował od śmierci.
Był kaleką i z także tego powodu był cyniczny.
Można powiedzieć, że znał bardzo dobrze ojca Emilki, był jego przyjacielem. Tylko on jedne nie wyśmiewał się z kalectwa Deana, rozumiał go. Dean na pewno zauważył podobieństwo Emilki do Douglasa Starra.
Pamiętacie sen Emilki w którym śni się jej Tadzio, a także Dean, który jako ułomny nie może nadążyć, a w końcu krzyczy, że zniknęła jego gwiazda. W końcu Emilka była jego gwiazdką.
Dean był także oczytany, bywał w wielu miejscach, ale tak naprawdę był zagubiony i potrzebował osoby, która by go pokochała, zrozumiała.