Rozmowy.

Gość · Wysłany: 27.12.08, 11:10AM Temat postu:

Święta Świeta i po Świetach niestety :( Objadłam się strasznie,nic nie robiłam tylko od stołu do stołu:) Na Pasterce nie byłam ,mimo iż bardzo chciałam iść,nie dałam rady,byłam za bardzo zmączona :-| :(
Nie miałam za bardzo czasu,by wejść na forum.

A co do Sylwestra ,to pewnie spędze go przy telewizorze,a potem wyjde na pole i zobacze te wszystkie okropne fajerwerki.

Nie lubię fajerwerek,są za głośne. :x

Szymon · Wysłany: 27.12.08, 11:13AM Temat postu:

O ja też byłem na pasterce :) tyle, że o 22 a nie o 24 :). Bardzo mi się w tym roku spodobało bo było to takie hm... inne nabożeństwo :). Tzn inne niż zwykłe msze, bo ksiądz na przykład na początku zrobił procesję wokół kościoła z figurką przy śpiewie kolęd, całą mszę prawie śpiewał (co mi się bardzo podobało) a na koniec nabożeństwa wszyscy podchodzili do figurki pana Jezusa i ją całowali, zupełnie jak w cerkwi :).

Patt ja co roku zawsze zaopatrywałem się u kolegi na całą zimę w duuży zestaw petard, około 20 paczek każda po 20 sztuk :D i nie było dnia, żeby nie wystrzelać po szkole chociaż trochę z kolegami :D ale w tym roku miałem nogę w gipsie i kolega już nie miał petard jak zapytałem :( i mam przymusowy odwyk od "nałogu" bo rodzice powiedzieli, że nic takiego mi nie kupią (bo mama widziała, jak mój kolega strzelał sobie w ręce głupek) :].

Gość · Wysłany: 27.12.08, 11:41AM Temat postu:

U mnie w szkole też strzelają po katach,nienawidzę tego. :evil:
Nie mam nic przeciwko paru bezpiecznie wystrzelonych kolorowych fajerwerek,lubię patrzeć jak pieknie rozbłyskują się na niebie.Mój tata z moim bratem też zawsze pare kupowali.W tym roku jednak zrezygnowaliśmy.

Niektóre osoby nie potrafią sie tym obsługiwać i robią głupie rzeczy.Wiesz chyba o kogo mi chodzi. :evil:

Ja mieszkam w bloku i zawsze o 12 wychodzą tłumy i zaczyna sie z tym szaleństwo.Dobra , niech sobie postrzelają.Ale nie lubię takiego chamstwa, kiedy straszą petardami dawno po Sylwesterze i głupio się cieszą. :x A biedne zwierzęta się boją.Widzę tu podobieństwo do Śmingusa-Dyngusa. :x

Szymon · Wysłany: 27.12.08, 11:45AM Temat postu:

Oj moje pieski też strasznie się tego boją, zawsze bardzo cierpią w sylwestra... :( A niektórzy są bezduszni i straszą wszystkie zwierzęta właśnie tak :(.

Gość · Wysłany: 27.12.08, 11:51AM Temat postu:

Niektóre zwierzęta dostają nawet leki usypiające żeby się nie bały.

A co z konkursem na najładniejszą choinkę?;)

Szymon · Wysłany: 27.12.08, 11:57AM Temat postu:

Jeszcze trochę poczekamy, może jeszcze ktoś się zgłosi, może do nowego roku :].

Gość · Wysłany: 27.12.08, 12:01PM Temat postu:

Właśnie, najlepiej przedłużyć nieco czas - tak, aby wszyscy chętni zdążyli zgłosić swoje cudne drzewka :)

Gość · Wysłany: 27.12.08, 10:53PM Temat postu:

Ja nie na temat, ale to dla mnie bardzo ważne :)
Szukam antykwariatów (sprawdzonych) w Warszawie, gdzie mogłabym znaleźć książki dla dzieci i młodzieży (te Lucy także), ewentualnie mogą być antykwariaty internetowe...
Bo byłam już na Krakowskim Przedmieściu i tam nie ma takich, bo szukałam na ich stronie internetowej.
Przepraszam, jeśli nie tu powinnam zamieścić ten temat :)

Gość · Wysłany: 28.12.08, 3:06PM Temat postu:

Niestety ja żadnych sprawdzonych antykwariatów nie znam.

Widziałam wczoraj śnieg :!: Byłam w Czechach,w górach,zaraz za granicą.Patrzyliśmy,czy najbliższy wyciąg narciarski działa.Niestety nie działa,prawdziwego śniegu jest za mało,wręcz malutko parę centymetrów,które tylko przykrywa ziemię.Ale działały armatki śnieżne i chodziłam po sztucznym śniegu :D Było pięknie,zapadł już zmierzch i drzewa,większość wysokich świerków były obsypane białym puchem. :)

Gość · Wysłany: 28.12.08, 5:29PM Temat postu:

Jak bym chciała by śnieg zaczął podać! Nie wiem jak w waszych (miejscowościach) miastach ale u mnie na święta nie było śniegu. Dlatego te święta były takie szare.