Podzielmy się marzeniami

Gość · Wysłany: 10.11.07, 4:50PM Temat postu: Podzielmy się marzeniami

Kochani, podzielcie się swoimi marzeniami! O czym marzycie teraz, o czym marzyliście jako dziecko, co chcielibyście w życiu robić i czy jakieś Wasze marzenia się już spełniły?
Wiem, że przyjęło się, iż o marzeniach nie należy mówić gdyż się nie spełnią. Ja myślę zupełnie przeciwnie, o marzeniach trzeba mówić bo to jedyny sposób na ich spełnienie! :)

Gość · Wysłany: 10.11.07, 4:51PM Temat postu:

Jedyne, o czym marzę, to znaleźć gdzieś swojego Gilberta,no i... wydać wreszcie tę książkę ! :lol:

Szymon · Wysłany: 10.11.07, 4:58PM Temat postu:

Rillo trzymamy kciuki, żeby to marzenie się spełniło :).

Hm... Moje marzenia zmieniają się bardzo często, ale na pewno marzę o tym, żeby być w pełni zdrowym (a z tym jakoś u mnie ciężko :( ).
Kiedyś bardzo bardzo marzyłem o komputerze i to marzenie się spełniło. Jaki ja byłem wtedy szczęśliwy :).

Gość · Wysłany: 11.11.07, 4:39PM Temat postu:

O tak, Rillo, ja marzę o tym samym, o Gilbercie moim :D
Poza tym chciałabym bardzo mieć więcej przyjaciół (czytaj: mieć ich w ogóle). Natomiast nie mam żadnych marzeń, że tak to nazwę, materialnych. Pieniądze szczęścia nie dają :(

Gość · Wysłany: 11.11.07, 7:11PM Temat postu:

Rillo i Roso Arvensis, mam tą samą ciagotę co wy - do Gilberta swojego własnego jedynego :roll:
Inne marzenia? Dużo mniejszych i większych, jednych bardziej i drugich mniej realnych, jedne zależne tylko od mojej pracy włożonych w ich spełnianie, drugie niestety tylko od łutu szczęścia, lub w ogóle nie możliwych do realizacji. Z tych na chwilę obecną do spełnienia, to nabyć gitarę i nauczyć się na niej grać :)

Gość · Wysłany: 11.11.07, 7:15PM Temat postu:

Marzenia zawsze były, są i, na pewno, będą częścią mojego życia. Pamiętam, że jako bardzo mała dziewczynka marzyłam o latającym białym jednorożcu!!! :wink: To chyba za sprawą baśni, które czytałam...
Teraz marzę o tylu rzeczach! O wycieczce na Wyspę Księcia Edwarda! O zobaczeniu Grecji...o sfotografowaniu wszytskich dzikich kotów, o badaniu ich życia... :D to tylko nieliczne z nich...

Gość · Wysłany: 11.11.07, 7:17PM Temat postu:

Jak byłam małą dziewczynką marzyłam o księciu na białym koniu ^^ Na szczęście, z czasem zmądrzałam :lol: Teraz wystarczy mi Gilbert ;)

Gość · Wysłany: 11.11.07, 8:23PM Temat postu:

To co napisała Rilla mogłoby się znaleźć w ustach Ani. [u]Naprawdę godne słowa! (uśmiechnęłam się mocno do nich ;))[/u]
A ja swoje marzenia chowam najczęściej w sercu i nikomu o nich nie mówię :P,
ale są takie związane z podróżami, które tak naprawdę zbliżają się do fazy życzeń (spełnialnych), a nie marzeń (z założenia baaardzo dalekich). To - Finlandia i Kanada :>. Chciałabym tam trochę pomieszkać.
Z absolutnie nierealnych - poznać większość języków świata. I o tym marzę od dziecka, kiedy miałam pięć lat zaczęłam i próbuję spełniać...
Mam marzenie materialne i nie wstydzę się tego, choć tak jak Rosa Arvensis uważam, że pieniądze nie dają szczęścia. Nie przeszkadza mi to marzyć o prawdziwie profesjonalnych nartach i rowerze. Dla spełnienia tego marzenia gotowam nawet poprawić swoją kondycję ;P.
A czy jakieś marzenie się spełniło?
Gilbert na horyzoncie. Mam nadzieję ;)

Gość · Wysłany: 11.11.07, 9:54PM Temat postu:

[quote="Rosa Arvensis"]
Poza tym chciałabym bardzo mieć więcej przyjaciół (czytaj: mieć ich w ogóle). [/quote]

To także jedno z moich marzeń, mieć przyjaciół, takich prawdziwych od serca, "z rodu Józefa".
Tak samo jak Wy, ja także marzę o kimś takim jak Gilbert :)
Oprócz tego chciałabym podróżować, zwiedzić wiele miejsc. Wyspa Księcia Edwarda jest też na mojej podróżniczej liście marzeń :)
Chciałabym też zdobyć szczyt jakiegoś 4, 5 -cio tysiącznika (np. Mont Blanc) o wyższych górach nie marzę :)
To są tylko te ważniejsze marzenia, "pierwszoplanowe" ;)
A jako dziecko we wszystkich możliwościach wypowiadania marzeń i w momentach kiedy tuliłam się do brzozy, zawsze mówiłam tak "chcę mieć domek z ogródkiem i psa"... i to się spełniło, moje największe marzenie z dzieciństwa. Długo musiałam czekać, ale się doczekałam :)

Gość · Wysłany: 24.11.07, 10:49PM Temat postu:

Moje marzenia hmmmm Zawsze chciałam wybrać się na WKE i nadal jest to moje największe marzenie i spełni się w przyszłym roku mam nadzieję, jako, że w podróż poślubną właśnie się tam wybieram z moim Gilbertem, a jako, że ślub już we wrześniu to za rok o tej porze będą na forum fotki z wyspy z pierwszej ręki :D

A tak poza tym to mieć już swój własny kąt. Mam dosyć wynajmowanych mieszkań. Pragnę dom oraz żeby panowała w nim iście rodzinna atmosfera, i fajnie by było gdyby ten dom był nad morzem, ale że u nas wody wokoło w br[color=red]ó[/color]d to myślę, że da się to załatwić ;)