Matrioszki

Szymon · Wysłany: 01.02.08, 11:41PM Temat postu: Matrioszki

Cześć ;) Zacząłem szukać w myślach w moim domu rzeczy które są dla mnie bardzo magiczne :). Otóż jest sporo takich. Ale jest jedna, którą naprawdę kocham i potrafię patrzeć się na nią godzinami. Otóż są to Матрёшки czyli Matrjoszki :!:
Chyba każdy kiedyś je widział, chociażby w telewizji ;). Otóż są to takie "laleczki" ręcznie malowane i wykonane z drewna.
Jest laleczka. Ooo... otwiera się ;). A tam druga laleczka... Ty... i ta się otwiera :D. O nieźle - i jeszcze jedna ;). I tak w nieskończoność :)
Matrioszki kojarzą mi się trochę z dzieciństwem, u mnie na wsi w wielu domach stoją takie bardzo okazałe, na "pokaźnej meblościance" w "hościnnym pakoju" a w "pierechodnim pakoju" na kredensie trochę mniej okazałe ;). Każdy ma jakieś historie związane z matrioszkami :).
Ja też mam matrioszki - trochę mniej okazałe, za to mają bardzo wielką historię :).
Otóż u nas w Białymstoku jest takie miejsce, gdzie przyjeżdżają (od utworzenia szengena coraz rzadziej niestety :( ) Rosjanie i Białorusini i sprzedają wiele ciekawych rzeczy, na tzw. "Jurowieckiej" czyli ulicy która prowadzi do wsi Jurowce :). Obok całkiem przyziemnych jak ubrania i walonki ;) są bardzo magiczne rzeczy - między innymi właśnie te matrioszki.
Pewnego razu przechodziłem tamtędy i strasznie przyciągnęły takie moją uwagę. Ale te matrioszki są bardzo drogie :( (popatrzcie na allegro: [link widoczny dla zalogowanych] ) . Mówię tu o większych - najtańsze (5 części :P ) to koszt 30 zł (ale zawsze można stargować do 25 ( "dwadsać pjać i nada!" :D ) 7 części to już 50 zł a 12 to około 120. Ale są one robione ręcznie i malowane, no i przemycone z samej matuszki Moskwy więc to troszkę musi kosztować <porozumiewawcze mrugnięcie i błysk złotego zęba> :D .
Wtedy ta bardzo miła pani wyjęła taką niezbyt okazałą drewnianą matrioszkę. Była tylko w kolorach złotym, brązowym i miejscami niemalowana ;). Oczywiście też różowe policzki i wieelkie niebieskie oczy :). Powiedziała, że tą matrjoszkę przywiozła jej babuszka z Moskwy, i wiozła kilka takich podobnych - na sprzedaż do Polszy :) . A potem ona (ta pani mieszka w Mińsku) sama wiozła do Białegostoku, i w drodze (chyba w pociągu) jej całkiem się rozpękły te lalki). I jakimś cudem, w jednej pękła tylko dolna część od największej. Ale inne popękały prawie całkowicie. Na szczęście w jednej ocalała ta dolna część, i pani udało się skompletować chociaż jedną ;). Oczywiście, ze względu na to, że one są robione ręcznie i każda jest trochę inna moja matrioszka jak się ją złapie za górę całkowicie się rozlatuje, poza tym kwiatki na niej nie pasują do siebie ;). Ale pięciu częściową dostałem za 10 zł, czyli trzy razy taniej :). Ale mimo wszystko i tak ją uwielbiam, stoi u mnie na telewizorze :).
Może niedługo kupię sobie drugi komplet, taki "bolszyj" za 50 zł :D. A co ;) Jutro dam zdjęcia tej mojej własnej magicznej zabaweczki. Uwielbiam ją składać i rozkładać, kiedy braknie mi w rękach miejsca, żeby jej wszystkie "babuszki" utrzymać ;). Może to śmieszne, że chłopak lubi lalki :D Ale to nie tak do końca lalki ;) Moi koledzy też takie mają :D

Tutaj kilka zdjęć właśnie takich "bolszych" matrioszek :D

[img]http://samovary.ru//thumbs1/a8d757d7bc012309aecedc3488ecc7bc.jpg[/img]
Ta chyba opowiada o jakiejś bajce. Nie mogę sobie przypomnieć o jakiej :).

[img]http://samovary.ru//thumbs1/a76197fd17bfb4d2c1119f1a727b751f.jpg[/img]
Cudowna, prawda? ;) Taka "zimowa" ;).

[img]http://samovary.ru//thumbs1/e7ae2f4021ef06b40c3f5df7f02f9475.jpg[/img]
Najmniejsza zapewne jest mniejsza od paznokcia, jednak ma wymalowane takie szczegóły jak źrenice i rzęsy ;).

[img]http://samovary.ru//thumbs1/d637955e5b649244db9ad0ea011dfd2a.jpg[/img]
Te też są piękne, no nie? :)

[img]http://samovary.ru//thumbs1/11411bf2960e91f46c1c9473fa2fb2f7.jpg[/img]
I wszystko malowane ręcznie ;)

Chętnie poznam waszą opinię - co o tych matrjoszkach sądzicie :?: Są trochę "Aniowe" dla was :?: ;) :?: Ja uwielbiam Rosję więc i matrioszki są dla mnie bardzo czymś znaczącym ;) :) A może też macie takie w domu? :)

Edytowano: Tutaj zdjęcia mojej babuszki ;)

[img]http://img340.imageshack.us/img340/9338/zdjcie000cd9.jpg[/img]

[img]http://img254.imageshack.us/img254/5869/zdjcie001le6.jpg[/img]
Widzicie, na pierwszej wzorek się lekko nie zgadza ;). To dla mnie największy dowód, że są prawdziwe, a nie robione na maszynie :).

[img]http://img254.imageshack.us/img254/450/zdjcie002my0.jpg[/img]

[img]http://img245.imageshack.us/img245/3499/zdjcie003zw6.jpg[/img]

[img]http://img254.imageshack.us/img254/9138/zdjcie004hm7.jpg[/img]

Może nie jest najpiękniejsza, ale bardzo, bardzo ją lubię i jest dla mnie czymś bardzo "Aniowym" ;)

Gość · Wysłany: 03.02.08, 9:06PM Temat postu:

Szymon,te matrioszki są wprost urocze! :)
Bardzo mi się podobają...
Ja takich w domu nie mam,ale może kiedyś się skuszę i sobie kupię...
Koniecznie daj zdjęcie tych twoich laleczek.
Z tych,co tutaj nam pokazałeś,najbardziej mi się spodobały te drugie-takie zimowe i czwarte-te z kwiatuszkami...
cudeńka po prostu... ;)

Gość · Wysłany: 03.02.08, 9:11PM Temat postu:

[quote="Kilmeny"]
Koniecznie daj zdjęcie tych twoich laleczek.
[/quote]

Wydawało mi się, że właśnie je nam pokazał... :) Swoją drogą są bardzo ładne, ale ja jakoś za nimi nie przepadam, tak samo jak za samą Rosją, raczej wolę ciepłe kraje takie jak Hiszpania, i kadzidła, olejki zapachowe. :)

Gość · Wysłany: 03.02.08, 9:16PM Temat postu:

[quote="Walter Blythe"][quote="Kilmeny"]
Koniecznie daj zdjęcie tych twoich laleczek.
[/quote]

Wydawało mi się, że właśnie je nam pokazał... :) Swoją drogą są bardzo ładne, ale ja jakoś za nimi nie przepadam, tak samo jak za samą Rosją, raczej wolę ciepłe kraje takie jak Hiszpania, i kadzidła, olejki zapachowe. :)[/quote]

Tak tak,przepraszam,moje niedopatrzenie :mrgreen: ;) .
Tak,twoje laleczki Szymon są bardzo ładne ;)
Ja jednakże tak jak Walter nie przepadam ogólnie za Rosją,wolę kraje cieplejsze. ;).
Ale te laleczki są jak najbardziej 'aniowe', i bardzo mi się podobają.

Gość · Wysłany: 05.02.08, 1:47PM Temat postu:

Rzeczywiście, piękne te Twoje Matrjoszki. Ja mam w domu podobne do tych na czwartym zdjęciu. Te laleczki są takie magiczne...

Gość · Wysłany: 22.04.08, 7:29PM Temat postu:

Skąd ja znam takie cudeńka :)
Co prawda u nas w świętokrzyskim nie spotyka sie ich w domach (a szkoda), ale ja własne posiadam. Znalazłam je dziś podczas pakowania lalek porcelanowych i byłam przeszczęśliwa gdyż swego czasu się zawieruszyły. Nie są one najpiękniejsze, ani nie mają zachwycającej historii. Ot najzwyklejszy prezent z Sankt Petersburga, który dostałam jak byłam małą dziewczynką. Ale mimo to je kocham i bardzo często je rozkładałam, składałam, bawiłam się nimi, czasami stanowiły dla mnie natchnienie. Na największej można nawet dostrzec skutek częstych zabaw z dzieciństwa, jest to ślad po sklejaniu jej, gdyż pękła podczas zabawy- nastała wtedy czarna rozpacz. Niestety kilka lat temu -chyba 4 lata- zgubiłam je, co wywołało w domu salwę rozpaczy z mojej strony i wszczęcie poszukiwań. Znalazłam je dopiero teraz :)
Szymon z tych, które pokazałeś podobają mi się wszystkie (łącznie z twoimi) z wyjątkiem tych na trzecim zdjęciu, jakoś nie przypadły mi do gustu.

A oto moje, choć nie najwspanialsze, ale jakże kochane przeze mnie matrjoszki.
[img]http://img166.imageshack.us/img166/5648/dsc04343vr7.jpg[/img]
[img]http://img237.imageshack.us/img237/7514/dsc04344fp1.jpg[/img]
[img]http://img370.imageshack.us/img370/7303/dsc04346lu7.jpg[/img]

Gość · Wysłany: 23.07.08, 6:47PM Temat postu:

A ja dostałam od Aniulki śliczne matrioszki ze Lwowa! Zrobię im zdjęcia, jak kiedyś złapię aparat w swe łapki. Oprócz tych moich, Aniulka kupiła jeszcze matrioszki w wersji wybitnie miniaturkowej - najmniejsza jest chyba wielkości mrówki...

Szymon · Wysłany: 23.07.08, 9:11PM Temat postu:

Moim zdaniem matrioszki to jednak niezbyt ciekawa pamiątka z Lwowa. Tak samo, jakby ktoś przysłał je z Białegostoku czy Warszawy.

Gość · Wysłany: 24.07.08, 7:45PM Temat postu:

Hm? Nie rozumiem nic a nic... Nie chodzi o to, że ze Lwowa, tylko o to, że śliczne! A ze Lwowa - bo Aniulka akurat była we Lwowie.

Tak sobie czasem myślę, że jak ktoś bardzo chce się do czegoś przyczepić, to zawsze znajdzie powód :-|

Szymon · Wysłany: 24.07.08, 7:54PM Temat postu:

Noo właśnie szkoda, że myślisz o tym tylko czasem.